W obliczu straszliwych upałów, jakie niejednokrotnie zdają się z uporczywą zajadłością nękać naszą biedną ojczyznę i jej jeszcze bardziej godnych litości obywateli, dobrze jest przenieść myśli na chwilę na temat jakże przyjemny: chłodnictwo.Faktycznie, przemysł chłodniczy całkowicie odmienić może nasze nastroje, kondycję psychiczną i fizyczną oraz ogólną podczas najbardziej upalnych dni lata. Sfatygowani ogromnie po całym dniu ciężkiej pracy w warunkach, gdzie określenie chłodniczy przemysł wydaje się być zupełnie nieznane, z lubością siadamy w ukochanym fotelu, na krześle, kawałku zimnej podłogi lub innym upatrzonym sobie kąciku domu i cieszymy się pożytkami i radościami życia człowieka prostego. Będą to w takich wypadkach oczywiście zimne napoje o bardzo niewielkiej ilości alkoholu, produkowane przez znane firmy browarnicze, lub owocowe pyszne soki na bazie prawdziwych darów natury i krystalicznie czystej wody. Takich uniesień może dostarczyć nam również sama, zwyczajna woda, która jak wiadomo przecież jest życiem, jego twórcą i podstawowym składnikiem ciała licznych organizmów, takich jak nawet sam człowiek. Chłodnictwo sprawia, że przyjemność jest jeszcze większa: ciepłe piwo czy wino, a nawet sok w temperaturze dużo wyższej od pokojowej wskutek długotrwałego trzymania na słońcu, nie daje nam prawdziwej satysfakcji i tak potrzebnej każdemu ochłody. Przemysł chłodniczy jest dla współczesnego obywatela źródłem niewypowiedzianej ulgi. Cóż dopiero mówić o nadpsutej z reguły żywności, gdy jakimś dziwnym trafem uda nam się o niej zapomnieć i pozostawić poza lodówką w ciepłe dni!
