Teoretycznie to Sycylia jest najatrakcyjniejszą i najmocniej rozwiniętą pod względem turystyki wyspą włoską, ale jednak coraz śmielej zaczyna doganiać ją Sardynia, która jest miejscem równie pięknym, a dla niektórych nawet piękniejszym i ciekawszym. Absolutny must have na liście miejsc do zobaczenia każdego turysty! Sardynia – wakacje mogą być więc perfekcyjnym pomysłem na letni urlop w 2019 roku, zwłaszcza że wycieczek do tego miejsca nawet dziś nie brakuje w ofertach popularnych biur podróży, a każdego dnia dołączają do nich nowe propozycje, z których można dosłownie przebierać. A co opłaca się zobaczyć na tej wyspie? Dzisiaj zajmiemy się omawianiem najciekawszych miejsc na Sardynii. Sprawdzimy, do jakich punktów rzeczywiście warto pójść, a które lepiej sobie odpuścić, by nie tracić cennego wakacyjnego czasu.
Skoro Sardynia, to muszą być plaże. Wyspa ma oczywiście co nieco do zaoferowania fanom zapoznawania się z włoską historią, ale jednak osoby, które decydują się do niej przyjechać, zazwyczaj nie mają aż tak ambitnych turystycznych planów – chcą w spokoju wypocząć na plaży i może czasem, zupełnie przy okazji, coś zwiedzić. Jeżeli więc jesteśmy w temacie plażowania, musimy wspomnieć o Zatoce Orosei. To jedna z piękniejszych plaż tego rejonu. Idealne miejsce na leniwe wakacje z rodziną czy wypoczynek w pojedynkę przy ulubionych książkach, pysznych drinkach i rozgrzewającym słońcu. Po wycieczce do tej Zatoki swoje kroki należy skierować do Alghero. Jest to niemalże tak samo popularne sardyńskie miasto i z tego względu należy liczyć się z tym, że spokoju to tu się raczej nie zazna. O ile jeszcze poza sezonem można w miarę optymalnie je zwiedzić, tak w samym środku lata bardzo ciężko jest się przeciskać przez te wszystkie tłumy turystów, by dostać się do chociażby jednego zabytku czy ważnego dla historii miasta miejsca. A jednak warto to zrobić i warto czasem się poświęcić. Dlaczego? Ponieważ część morza przy Sardynii otaczają historyczne mury obronne. Robią spore wrażenie i to nawet na zdjęciach, więc każdy, kto zobaczy je na żywo, nie będzie mógł oderwać od nich wzroku.
Wracając do tematu plażowania, który zapewne jest najbardziej interesujący dla osób planujących jechać na Sardynia – wakacje, jeżeli dla kogoś Zatoka Orsei okaże się zbyt tłoczna, zawsze może on zwrócić się w stronę półwyspu Sinis. Co prawda nie można powiedzieć, że jest to miejsce dzikie i wyzbyte z jakichkolwiek turystów. Niestety w całej Sardynii takich plaż raczej brakuje, bo nie jest to specjalnie duża wyspa, dlatego niemalże każda jej część została już rozwinięta i dostosowana do potrzeb turystów. Z półwyspem Sinis jest podobnie, ale jednak warto chociaż raz zapomnieć o tych tłumach i udawać przed samym sobą, że ich nie ma, by pobyć w samotności z samą naturą. To ona jest bowiem cechą charakterystyczną tego półwyspu. Kwarcowe plaże mają niezwykle rzadki gatunek piasku, którego drobne ziarenka przyjemnie łaskoczą skórę. Nietrudno tutaj dostrzec ciekawe gatunki ptaków i ryb. To prawdziwy raj dla fanów natury!
