Wielu z nas pamięta budownictwo z okresu PRL-u, kiedy to przybywało – nawet czasami w szybkim tempie ponurych bloków mieszkalnych, przypominających często bunkry, tylko o większych nieco rozmiarach. Najbardziej ponure budowle tego okresu powstawały w latach osiemdziesiątych, kiedy modne zrobiły się fabryki domów, gdzie produkowano gotowe pomieszczenia, które były transportowane na plac budowy i układano je na siebie, tworząc blok mieszkalny – te betonowe konstrukcje były zimne i przygnębiające. Obecne budownictwo mieszkaniowe różni się diametralnie od tamtych ponurych klocków – często jest tak, że każdy nowo powstały budynek jest inny, jeden ciekawszy od drugiego, stosuje się dachy dwuspadowe albo też chociaż system daszków wielospadowych, budynki w jednym ciągu zgromadzone są różnej wysokości, zaprojektowane często z fantazją. Do budowy nie stosuje się betonowych ścian, co powoduje, że większe są możliwości aranżacji takich budynków, elewacje wyglądają ciekawie, większe są też możliwości kształtowania brył poszczególnych budynków wielorodzinnych.
